no chyba wychodzi na to ze sie ulozy. ta rozmowa bardzo pomogla , juz wiem na czym stoje .
ciesze sie . i chyba powinnam czesciej słuchac taty ; d
jest dobrze . damy rade ! ; )
-..opisz mi się
-Po co? i tak nie uwierzysz w moje istnienie.
-Uwierzę..
-No dobra. Jestem piękną królewną, mieszkam w pałacu, mam swojego księcia i jestem szczęśliwa.
-Jak na księżniczkę jesteś bardzo miła. Wszystkie, które znam, które mieszkają naprzeciwko mnie i te, które widuję na przystankach, w sklepie czy kinie są wredne, niemiłe i w dodatku wcale nie są ładne. -Dziękuję. A może Ty powiesz mi coś o sobie?
-A po co? I tak nie uwierzysz w moje istnienie..
-A skąd Ty możesz to wiedzieć?
-Jestem przystojnym chłopcem, który codziennie..od dawna przygląda się Tobie, obserwuje w co jesteś ubrana, jak jesteś uczesana i czy się uśmiechasz. Mieszkam w małym domku, nie mam swojej królewny bo pewnie na nią nie zasługuję..
-Chwila, moment..to dlaczego dziś się do mnie odezwałeś?
- ..bo zauważyłem, że jesteś smutna.
mam taką osobę w życiu, której wybaczę wszystko. ♥
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz